123RF

Groźna moda na pasożyty

Udostępnij:

Zwiększyła się liczba pacjentów, którzy są przekonani o rzekomej chorobie pasożytniczej – zauważa lubelska konsultant ds. chorób zakaźnych dr n. med. Grażyna Semczuk. Jej zdaniem niebezpieczna moda związana jest z nieprawdziwymi informacjami w internecie i popularyzowaniem „preparatów” odrobaczających.

Pasożytnicze fobie

Dr n. med. Semczuk zwraca uwagę, że od ponad roku lekarze obserwują duży wzrost zainteresowania badaniami w kierunku pasożytów.

– Wyraźnie zwiększyła się liczba pacjentów, którzy przychodzą z takim podejrzeniem u siebie. Są wręcz przekonani o rzekomej chorobie pasożytniczej. W niektórych przypadkach można by to nazwać fobią pasożytniczą – określa ekspertka.

Jej zdaniem niebezpieczna moda na pasożyty związana jest z nieprawdziwymi informacjami w internecie, gdzie polecane są preparaty na bazie naturalnych substancji lub bez podanego składu. Według reklamodawców mają przyczynić się one do natychmiastowego odrobaczenia, oczyszczenia organizmu.

– W sieci można natknąć się na przemawiające do wyobraźni obrazki, na których robaki w dużych ilościach wychodzą ze skóry. Jeśli zobaczy to ktoś ze skłonnościami do depresji, stanów lękowych, a do tego poczyta o możliwych objawach, to łatwo może powiązać je z występowaniem pasożytów u siebie. Najczęściej są to jednak dość powszechne objawy wynikające najczęściej ze złej kondycji psychicznej, nieprawidłowej diety, stresu – opisuje lekarka.

Jak podaje, po kontakcie z lekarzem i wykonaniem diagnostyki okazuje się, że u jednej na 10 osób dochodzi faktycznie do potwierdzenia choroby pasożytniczej.

Dr Semczuk podkreśla, że diagnostyka w kierunku pasożytów jest niezwykle trudna. Jej zdaniem badanie powinna wykonywać osoba z odpowiednim przygotowaniem i doświadczeniem.

– Musimy z dystansem oceniać zarówno wyniki dodatnie, jak i ujemne. Wydaje mi się, że więcej jest wyników fałszywie dodatnich, np. w badaniu kału – stwierdza specjalistka chorób zakaźnych, dodając, że o rozpoznaniu decyduje przede wszystkim wywiad i badania krwi, a jednorazowe badanie kału często jest niewystarczające, stąd należy je powtórzyć.

Paznokcie i jedzenie

Ekspertka zwraca uwagę, że występowanie chorób pasożytniczych jest wpisane we wszystkie żywe organizmy, a najlepszą profilaktyką jest dbanie o higienę osobistą.

– Jako osobę zajmującą się chorobami zakaźnymi najbardziej przerażają mnie długie paznokcie, bo tam zbiera się wszelki brud i bakterie, a także jaja pasożytów, co nie sprzyja zachowaniu czystości – zaznacza.

Również odżywianie ma istotny wpływ na sprawność systemu obronnego naszego organizmu, w tym na to, czy łatwo się zakażamy pasożytami, czy przetrwają one w przewodzie pokarmowym.

– Odchodzi się od naszego tradycyjnego jedzenia, opartego na kiszonej kapuście, ogórkach, kiszonkach, przyprawach i ziołach. Wszystko to obniża pH w jelitach, a kwaśne środowisko nie sprzyja utrzymywaniu się bakterii gnilnych i pasożytów. Pasożyty lubią słodki pokarm, więc zabierają węglowodany, witaminy, przez co osoby zarobaczone mają z reguły niedobory wielu witamin – wyjaśnia lubelska konsultant ds. chorób zakaźnych.

Dr Semczuk dodaje, że choroby pasożytnicze wywołują przede wszystkim robaki przewodu pokarmowego; dochodzi również m.in. do zarażenia owsikami i – coraz rzadziej – tasiemcem.

Ekspertka podaje, że objawy różnią się w zależności od wielkości inwazji, ilości pasożytów, wrażliwości i uczulenia na antygeny robaków. Najczęściej pojawiają się dolegliwości ze strony przewodu pokarmowego, takie jak: nieregularne bóle brzucha, nudności, brak apetytu, odbijanie po jedzeniu, rozwolnienie lub zaparcia, wysypka skórna na tułowiu.

– Są to tak powszechne objawy, że trudno na początku zdiagnozować zarażenie pasożytami. Na przykład glista przez pewien okres przebywa w płucach, dlatego pojawia się np. kaszel, odksztuszanie – wyjaśnia doktor.

Jak stwierdza, leczenie pasożytów jest skuteczne, ale powinno odbywać się koniecznie pod kontrolą lekarza specjalisty.

Menedzer Zdrowia twitter

 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.