iStock
Kończą się dodatki, ale nie pozwy sądowe
Tagi: | Marcin Kasierski |
Choć przyznawanie dodatków covidowych dla medyków będzie obowiązywać tylko do 31 marca, do sądów wciąż wpływają pozwy od lekarzy, którym nie wypłacono zaległych.
Finansowanie części świadczeń covidowych z Funduszu Przeciwdziałania COVID-19 kończy się 31 marca 2022 r.
– Rządzący nie widzą już potrzeby finansowania dodatków covidowych dla pracowników medycznych pracujących z zakażonymi lub podejrzewanymi o zakażenie – komentuje „Rzeczpospolita” i dodaje, że „koniec dodatków w szpitalach w wielu przypadkach oznacza początek walki w sądzie”.
Według prawników konstrukcja polecenia ministra zdrowia dla prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia, na mocy którego są przyznawane, wciąż pozostawia dużą dowolność interpretacyjną. Wynikają z tego różnice w wysokości dodatków dla pracowników poszczególnych szpitali czy w sposobie ich wyliczania.
Marcin Kasierski z Zespołu Kryzysowego Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy przyznaje w rozmowie z „Rzeczpospolitą”, że obecnie w polskich sądach toczy się kilkadziesiąt spraw o zaległe bądź nieprzyznane dodatki covidowe prowadzone przez prawników Zespołu Kryzysowego OZZL.
– Rządzący nie widzą już potrzeby finansowania dodatków covidowych dla pracowników medycznych pracujących z zakażonymi lub podejrzewanymi o zakażenie – komentuje „Rzeczpospolita” i dodaje, że „koniec dodatków w szpitalach w wielu przypadkach oznacza początek walki w sądzie”.
Według prawników konstrukcja polecenia ministra zdrowia dla prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia, na mocy którego są przyznawane, wciąż pozostawia dużą dowolność interpretacyjną. Wynikają z tego różnice w wysokości dodatków dla pracowników poszczególnych szpitali czy w sposobie ich wyliczania.
Marcin Kasierski z Zespołu Kryzysowego Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy przyznaje w rozmowie z „Rzeczpospolitą”, że obecnie w polskich sądach toczy się kilkadziesiąt spraw o zaległe bądź nieprzyznane dodatki covidowe prowadzone przez prawników Zespołu Kryzysowego OZZL.