Jakub Orzechowski/Agencja Gazeta
Obostrzenia na wschodzie
Najprawdopodobniej w październiku – głównie na wschodzie Polski – zostaną wprowadzone pierwsze ograniczenia związane z czwartą falą pandemii.
Informatorzy z kręgów rządowych w rozmowie z „Dziennikiem Gazetą Prawną” przyznają, że najbardziej zagrożone wprowadzeniem ograniczeń będą powiaty w pasie wschodnim. Na razie wymienia się rejony w województwach lubelskim, podlaskim oraz podkarpackim, gdzie poziom wyszczepienia jest niski, a wskaźnik zakażeń należy do najwyższych. Takie rejony są też w województwie zachodniopomorskim.
– Zasady mają pozostać takie, jak minister zdrowia ogłaszał w sierpniu, czyli łagodniejsze niż wprowadzone w 2020 r. Poprzednio podstawowym kryterium wytyczania stref była liczba zakażeń na 10 tys. mieszkańców: od sześciu przypadków na 10 tys. mieszkańców obowiązywała strefa żółta, od 12 – strefa czerwona. Teraz skala zostanie podwojona – zamiast przy sześciu przypadkach do strefy żółtej będzie się wpadać przy 12 na 10 tys. mieszkańców, a strefa czerwona będzie obowiązywać po osiągnięciu 24 zakażeń na 10 tys. mieszkańców – wyjaśnia „Dziennik Gazeta Prawna” i odpowiada na pytanie, jak będą wyglądać ograniczenia.
– Najpierw zostaną zmniejszone limity w dostępie do miejsc publicznych oraz uczestnictwa w imprezach okolicznościowych. Mniej osób mogłoby wejść do restauracji, klubów fitness czy na basen. Osoby szczepione nie będą objęte ograniczeniami – wymienia „DGP” i podkreśla, że przy wprowadzaniu obostrzeń istotnym czynnikiem będzie jednak także dostęp do covidowych łóżek w szpitalach.
Przeczytaj także: „Mapa immunizacji” i „Ilu jest hospitalizowanych z koronawirusem?”.
– Zasady mają pozostać takie, jak minister zdrowia ogłaszał w sierpniu, czyli łagodniejsze niż wprowadzone w 2020 r. Poprzednio podstawowym kryterium wytyczania stref była liczba zakażeń na 10 tys. mieszkańców: od sześciu przypadków na 10 tys. mieszkańców obowiązywała strefa żółta, od 12 – strefa czerwona. Teraz skala zostanie podwojona – zamiast przy sześciu przypadkach do strefy żółtej będzie się wpadać przy 12 na 10 tys. mieszkańców, a strefa czerwona będzie obowiązywać po osiągnięciu 24 zakażeń na 10 tys. mieszkańców – wyjaśnia „Dziennik Gazeta Prawna” i odpowiada na pytanie, jak będą wyglądać ograniczenia.
– Najpierw zostaną zmniejszone limity w dostępie do miejsc publicznych oraz uczestnictwa w imprezach okolicznościowych. Mniej osób mogłoby wejść do restauracji, klubów fitness czy na basen. Osoby szczepione nie będą objęte ograniczeniami – wymienia „DGP” i podkreśla, że przy wprowadzaniu obostrzeń istotnym czynnikiem będzie jednak także dostęp do covidowych łóżek w szpitalach.
Przeczytaj także: „Mapa immunizacji” i „Ilu jest hospitalizowanych z koronawirusem?”.