iStock
Pieniądze na leczenie – zwolniona od podatku pomoc społeczna
Skarbówka poinformowała, że nie chce PIT od osób wspieranych przez dobroczynne fundacje – to dobra wiadomość dla wszystkich podopiecznych charytatywnych organizacji.
Fiskus wyjaśnił zasady rozliczenia w najnowszej interpretacji – o numerze 0113-KDIPT2-2.4011.367.2021.4.AKU.
Sprawa dotyczyła podatnika chorego na stwardnienie zanikowe boczne (SLA), którego roczny koszt leczenia tej choroby – musi płacić za rehabilitację i badania, kupować sprzęt i zagraniczne leki – wynosi kilkadziesiąt tys. zł. Pacjentowi pomaga fundacja, która jest organizacją pożytku publicznego. Mężczyzna jest jej podopiecznym. „Organizacja utworzyła dla niego odrębne subkonto bankowe. Wpływają na nie środki z darowizn oraz 1 proc. PIT. Z tych kwot mężczyzna może uzyskać zwrot wydatków na leczenie i rehabilitację (na podstawie dokumentów potwierdzających ich poniesienie). Fundacja może też zrealizować płatność bezpośrednio na konto podmiotu, w którym dokonano danych zakupów” – wyjaśniła „Rzeczpospolita”, odpowiadając na pytania, jak rozliczyć te pieniądze i czy należy je opodatkować.
Mężczyzna stwierdził, że nie trzeba, podkreślając, że otrzymane przez niego środki są, w świetle ustawy o PIT, przychodem z tzw. innych źródeł. Co do zasady, należy je opodatkować, ale w tej sprawie można zastosować art. 21 ust. 1 pkt 79 ustawy o PIT, który stanowi, że wolne od podatku są świadczenia z pomocy społecznej. O zasadach jej udzielania mówi ustawa o pomocy społecznej. Wsparcie przysługuje osobom w trudnych sytuacjach życiowych, m.in. z powodu długotrwałej lub ciężkiej choroby. Zadania z zakresu pomocy społecznej mogą być zlecane również organizacjom pozarządowym. Fundacja jest właśnie taką organizacją.
Co na to skarbówka?
– Zgodziła się ze stanowiskiem chorego mężczyzny. Potwierdziła, że fundacja, wspierając jego leczenie oraz rehabilitację i finansując mu zakupy, wykonuje – zgodnie ze swoim statutem – zadania z zakresu pomocy społecznej – poinformowała „Rzeczpospolita”, wyjaśniając, że pieniądze na leczenie i rehabilitację są zwolnione od podatku, bo można je uznać za świadczenia z pomocy społecznej.
Sprawa dotyczyła podatnika chorego na stwardnienie zanikowe boczne (SLA), którego roczny koszt leczenia tej choroby – musi płacić za rehabilitację i badania, kupować sprzęt i zagraniczne leki – wynosi kilkadziesiąt tys. zł. Pacjentowi pomaga fundacja, która jest organizacją pożytku publicznego. Mężczyzna jest jej podopiecznym. „Organizacja utworzyła dla niego odrębne subkonto bankowe. Wpływają na nie środki z darowizn oraz 1 proc. PIT. Z tych kwot mężczyzna może uzyskać zwrot wydatków na leczenie i rehabilitację (na podstawie dokumentów potwierdzających ich poniesienie). Fundacja może też zrealizować płatność bezpośrednio na konto podmiotu, w którym dokonano danych zakupów” – wyjaśniła „Rzeczpospolita”, odpowiadając na pytania, jak rozliczyć te pieniądze i czy należy je opodatkować.
Mężczyzna stwierdził, że nie trzeba, podkreślając, że otrzymane przez niego środki są, w świetle ustawy o PIT, przychodem z tzw. innych źródeł. Co do zasady, należy je opodatkować, ale w tej sprawie można zastosować art. 21 ust. 1 pkt 79 ustawy o PIT, który stanowi, że wolne od podatku są świadczenia z pomocy społecznej. O zasadach jej udzielania mówi ustawa o pomocy społecznej. Wsparcie przysługuje osobom w trudnych sytuacjach życiowych, m.in. z powodu długotrwałej lub ciężkiej choroby. Zadania z zakresu pomocy społecznej mogą być zlecane również organizacjom pozarządowym. Fundacja jest właśnie taką organizacją.
Co na to skarbówka?
– Zgodziła się ze stanowiskiem chorego mężczyzny. Potwierdziła, że fundacja, wspierając jego leczenie oraz rehabilitację i finansując mu zakupy, wykonuje – zgodnie ze swoim statutem – zadania z zakresu pomocy społecznej – poinformowała „Rzeczpospolita”, wyjaśniając, że pieniądze na leczenie i rehabilitację są zwolnione od podatku, bo można je uznać za świadczenia z pomocy społecznej.