iStock
Prywatne inwestycje szansą na poprawę opieki psychiatrycznej
Redaktor: Krystian Lurka
Data: 06.05.2021
Źródło: Materiały prasowe
Tagi: | Joanna Szyman |
Z powodu niewielkiej dostępności do świadczeń psychiatrycznych duża część osób z zaburzeniami psychicznymi nie jest odpowiednio leczona. Kryzys zdrowia psychicznego powiększa się, a systemy opieki zdrowotnej nie odpowiadają na niego w sposób skuteczny. Pomóc może sektor prywatny.
Już przed pandemią kondycja opieki psychiatrycznej była bardzo słaba. Główne problemy, z jakimi borykała się opieka psychiatryczna, to zbyt niski poziom finansowania, deficyt kadr, brak koordynacji działań, a także duże ograniczenia i nierówności terytorialne w dostępie do świadczeń. Do tego dochodzą stereotypy, uprzedzenia i niewielka świadomość społeczna dotycząca chorób psychicznych, a także stygmatyzacja, dyskryminacja i wykluczanie osób potrzebujących wsparcia, pomocy lub leczenia z powodu zaburzeń zdrowia psychicznego. To ostatnie zjawisko jest powodem nieujawniania części problemów opieki psychiatrycznej. Przed pandemią w Polsce ok. 8 mln osób cierpiało z powodu zaburzeń psychicznych, a na wizytę w poradni zdrowia psychicznego, która podpisała umowę z Narodowym Funduszu Zdrowia, trzeba było czekać 3-4 miesiące.
Wśród krajów UE jesteśmy na ostatnim miejscu, jeśli chodzi o współczynnik (9,2) psychiatrów na 100 tys. mieszkańców. Z danych Naczelnej Izby Lekarskiej na koniec lutego 2021 r. wynika, że w Polsce jest 4347 specjalistów z obszaru psychiatrii i 482 psychiatrów wieku rozwojowego. Zgodnie z raportem NIK brakuje także psychologów specjalizujących się w pracy z dziećmi i młodzieżą: brakuje ich nawet w 44 proc. polskich szkół.
Wydatki na opiekę psychiatryczną w Polsce
Joanna Szyman, wiceprezes zarządu Upper Finance, przyznaje, że „od lat psychiatria w Polsce jest zbyt nisko finansowana”. – Wydatki z budżetu NFZ uwzględnione w planie finansowym na opiekę psychiatryczną to ok. 3 mld zł. Wydatki na psychiatrię stanowią zaledwie 3,04 proc. wydatków NFZ na świadczenia opieki zdrowotnej, co jest bardzo niską wartością v. 6-8 proc. w krajach Europy zachodniej. Wymagane finansowanie to minimum 5 proc., czyli około 4,5 mld zł. Szacunkowo taki poziom finansowania psychiatria w Polsce osiągnie za kilka lat i to z uwzględnieniem wydatków prywatnych. A potrzeby już dziś są znacznie większe.
Skala zaburzeń psychicznych w Polsce
Pierwszym i najpełniejszym badaniem epidemiologicznym zaburzeń psychicznych, ilustrującym skalę zaburzeń psychicznych w Polsce, jest badanie EZOP, przeprowadzone zgodnie z metodologią Światowej Organizacji Zdrowia we współpracy z Konsorcjum World Mental Health.
Stwierdzono w nim, że w badanej populacji przynajmniej jedno zaburzenie – z 18 definiowanych w klasyfikacjach (ICD-10 i DSM-IV) – można rozpoznać w ciągu życia u 23,4 proc. osób! Wśród nich 25 proc. doświadczała więcej niż jednego z badanych zaburzeń, a 20 proc. – trzech i więcej.
Do najczęstszych zaburzeń psychicznych należą te związane z używaniem substancji psychoaktywnych (12,8 proc.), w tym nadużywanie i uzależnienie od alkoholu (11,9 proc.). Ten problem dotyczył przed pandemią ponad 3 mln osób.
Kolejną grupą pod względem rozpowszechnienia są zaburzenia nerwicowe. Wszystkie postaci zaburzeń nerwicowych dotyczą średnio 10 proc. badanej populacji. Ekstrapolacja danych na populację polską pozwala oszacować liczbę osób dotkniętych tymi zaburzeniami na 2,5 mln.
Depresja, niezależnie od stopnia ciężkości, zgłaszana była przez 3 proc. badanych.
Impulsywne zaburzenia zachowania (opozycyjno-buntownicze, eksplozywne), które mogą sygnalizować lub poprzedzać wiele innych stanów klinicznych, rozpoznawano u 3,5 proc. respondentów. Ekstrapolacja wyników na populację Polaków pozwala oszacować liczbę osób dotkniętych tymi zaburzeniami także na niemal 1 milion.
Małe wydatki na świadczenia a wysokie koszty pośrednie chorób psychicznych
Według raportu „Sytuacja zdrowotna ludności Polski i jej uwarunkowania – synteza” Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Zakładu Higieny jedną z najważniejszych przyczyn utraconych lat życia w zdrowiu z powodu ograniczonej sprawności stanowią w Polsce zaburzenia psychiczne i zaburzenia zachowania. Są drugą wśród mężczyzn i trzecią wśród kobiet grupą przyczyn odpowiedzialną odpowiednio za 17 proc. i 14,4 proc. utraconych lat życia w zdrowiu z powodu ograniczonej sprawności wśród mieszkańców Polski.
Koszty pośrednie mogą przekraczać 30 mld zł. Związane są one z absencjami czy niezdolnością do pracy.
Zwiększanie się skali problemów w czasie pandemii COVID-19
– Pandemia zmieniła nasz świat w sposób gwałtowny. Wszyscy wiemy, że życie po pandemii będzie inne, a obecnie stale towarzyszy nam stres – o własne zdrowie, niepokój o bliskich, ale także o przyszłość. Te sytuacje wpłynęły na zwiększone zapotrzebowanie na specjalistyczną opiekę w zakresie zdrowia psychicznego – podkreśla Joanna Szyman.
Z raportu ZUS wynika, że w 2020 r. wystawiono 1,5 mln zwolnień lekarskich, a liczba absencji chorobowej to 27,7 mln dni. W stosunku do roku 2019 nastąpił wzrost liczby zaświadczeń z powodu zaburzeń psychicznych aż o 25 proc. oraz wzrost liczby dni absencji chorobowej o 37 proc. w stosunku do 2019 r. Główne przyczyny zwolnień dotyczyły ciężkiego stresu i zaburzeń adaptacyjnych, epizodów depresyjnych oraz zaburzeń lękowych.
Nie tylko nastąpił wzrost liczby zwolnień z powodu zaburzeń psychicznych i zaburzeń zachowania, ale też wydłużyła się przeciętna długość na jaką wystawiano zaświadczenia lekarskie – w 2020 r. do 19 dni, podczas gdy w 2019 r. było to 17-18 dni. Ze zwolnień korzystają głównie osoby w wieku 30-49 lat.
Zwiększającą się skalę problemu coraz mocniej odczuwają pracodawcy. Dlatego coraz chętniej poszukują pakietów opieki medycznej w zakresie wsparcia psychicznego dla pracowników. Takie pakiety są dostępne są w sektorze opieki prywatnej. Zapotrzebowanie dotyczy nie tylko opieki ambulatoryjnej ale coraz również opieki szpitalnej.
Inwestycje prywatne mogą wzmocnić opiekę psychiatryczną w Polsce
Skala wyzwań w obszarze zdrowia psychicznego staje się powodem do prywatnych inwestycji. Najbardziej zaawansowany prywatny projekt opieki psychiatrycznej zbudował fundusz Allenort Capital Fund, któremu udało się nie tylko rozwinąć sieć placówek liczącą już pięć klinik zdrowia psychicznego, ale także uruchomić z sukcesem pierwszy prywatny szpital w Warszawie, świadczący kompleksowa opiekę w obszarze zdrowia psychicznego. Szpital tworzy blisko 80-osobowy zespół specjalistów, lekarzy psychiatrów, psychoterapeutów, psychologów, pielęgniarek oraz innych specjalistów. Łączenie w Klinikach Terapii Allenort pracuje ponad 200 specjalistów z obszaru zdrowia psychicznego. Dotychczas Szpital Allenort przyjął ponad 600 pacjentów. Ci cenią sobie przede wszystkim dostępność, intymność oraz kompleksowość tej opieki. W jednym miejscu mogą liczyć na diagnozę, leczenie oraz terapię. Taki model zintegrowanej, personalizowanej opieki wzorowany na najlepszych europejskich ośrodkach pozwala na znakomite skrócenie czasu pobytu pacjenta w szpitalu. Średni czas pobytu w ośrodku Allenort wynosi 10-14 dni.
– W Polsce średni pobyt pacjentów w szpitalu z powodu chorób psychicznych wynosił 35 dni, podczas gdy w Belgii, Irlandii i Holandii odpowiednio – 9, 12 i 13 dni. Efektywny model opieki wdrożony w Szpitalu Allenort jest doceniany przede wszystkich przez osoby aktywne zawodowo, którym choroba utrudnia funkcjonowanie w pracy. Największą grupę pacjentów – aż 39 proc. – stanowią osoby pomiędzy 31. a 49. rokiem życia, a drugą pomiędzy 50. a 65. rokiem życia – dodaje Joanna Szyman.
Prywatne leczenie
Pobyty w szpitalu są płatne. W porównaniu z cenami w prywatnych ośrodkach psychiatrycznych w Europie zachodniej ceny są bardzo konkurencyjne, dlatego w Szpitalu Allenort hospitalizowani są również pacjenci z zagranicy. W sumie z opieki szpitala korzystają pacjenci z całej Polski, a aż 40 proc. to osoby z poza województwa mazowieckiego.
Szpital Allenort zapewnia pełną diagnostykę psychiatryczną i psychologiczną, a jej wynik ma decydujący wpływ na podjęcie dalszych kroków terapeutycznych. Placówka jest przygotowana do kompleksowej, wykwalifikowanej pomocy dorosłemu pacjentowi z zaburzeniami psychicznymi, niezależnie od postawionej diagnozy. Mogą tam, znaleźć pomoc osoby wymagające leczenia zaburzeń nastroju (afektywnych), zaburzeń nerwicowych, związanych ze stresem i pod postacią somatyczną, cierpiący na schizofrenię oraz zaburzenia osobowości. Szpital posiada jedne z najbardziej doświadczonych w Polsce zespołów zajmujących się leczeniem zaburzeń związanych z zażywaniem substancji psychoaktywnych, alkoholu i leków. Kliniki Terapii Allenort wykorzystują również nowoczesne, zaawansowane rozwiązania technologiczne, w tym TMS w obszarze leczenia depresji lekoopornej.
Szanse na rozwój dostrzegają zarówno firmy technologiczne, jak i lekarze widzą potrzebę tworzenia narzędzi m.in. do monitorowania stanu zdrowia swoich pacjentów. Po pandemii można spodziewać się wzrostu liczby aplikacji i rozwiązań pozwalających na zdalną opiekę.
Szacuje się, że w najbliższych dwóch latach przychody firm, które tworzą rozwiązania technologiczne w obszarze psychiatrii i psychoterapii, mogą wzrosnąć nawet kilkusetkrotnie.
Technologii wspomagających konkretnie psychiatrię nie ma zbyt wiele. Jest zdecydowanie więcej narzędzi dla psychologów i psychoterapeutów, np. CBT Thought Diary, czy polska aplikacja Therapify.
Wśród krajów UE jesteśmy na ostatnim miejscu, jeśli chodzi o współczynnik (9,2) psychiatrów na 100 tys. mieszkańców. Z danych Naczelnej Izby Lekarskiej na koniec lutego 2021 r. wynika, że w Polsce jest 4347 specjalistów z obszaru psychiatrii i 482 psychiatrów wieku rozwojowego. Zgodnie z raportem NIK brakuje także psychologów specjalizujących się w pracy z dziećmi i młodzieżą: brakuje ich nawet w 44 proc. polskich szkół.
Wydatki na opiekę psychiatryczną w Polsce
Joanna Szyman, wiceprezes zarządu Upper Finance, przyznaje, że „od lat psychiatria w Polsce jest zbyt nisko finansowana”. – Wydatki z budżetu NFZ uwzględnione w planie finansowym na opiekę psychiatryczną to ok. 3 mld zł. Wydatki na psychiatrię stanowią zaledwie 3,04 proc. wydatków NFZ na świadczenia opieki zdrowotnej, co jest bardzo niską wartością v. 6-8 proc. w krajach Europy zachodniej. Wymagane finansowanie to minimum 5 proc., czyli około 4,5 mld zł. Szacunkowo taki poziom finansowania psychiatria w Polsce osiągnie za kilka lat i to z uwzględnieniem wydatków prywatnych. A potrzeby już dziś są znacznie większe.
Skala zaburzeń psychicznych w Polsce
Pierwszym i najpełniejszym badaniem epidemiologicznym zaburzeń psychicznych, ilustrującym skalę zaburzeń psychicznych w Polsce, jest badanie EZOP, przeprowadzone zgodnie z metodologią Światowej Organizacji Zdrowia we współpracy z Konsorcjum World Mental Health.
Stwierdzono w nim, że w badanej populacji przynajmniej jedno zaburzenie – z 18 definiowanych w klasyfikacjach (ICD-10 i DSM-IV) – można rozpoznać w ciągu życia u 23,4 proc. osób! Wśród nich 25 proc. doświadczała więcej niż jednego z badanych zaburzeń, a 20 proc. – trzech i więcej.
Do najczęstszych zaburzeń psychicznych należą te związane z używaniem substancji psychoaktywnych (12,8 proc.), w tym nadużywanie i uzależnienie od alkoholu (11,9 proc.). Ten problem dotyczył przed pandemią ponad 3 mln osób.
Kolejną grupą pod względem rozpowszechnienia są zaburzenia nerwicowe. Wszystkie postaci zaburzeń nerwicowych dotyczą średnio 10 proc. badanej populacji. Ekstrapolacja danych na populację polską pozwala oszacować liczbę osób dotkniętych tymi zaburzeniami na 2,5 mln.
Depresja, niezależnie od stopnia ciężkości, zgłaszana była przez 3 proc. badanych.
Impulsywne zaburzenia zachowania (opozycyjno-buntownicze, eksplozywne), które mogą sygnalizować lub poprzedzać wiele innych stanów klinicznych, rozpoznawano u 3,5 proc. respondentów. Ekstrapolacja wyników na populację Polaków pozwala oszacować liczbę osób dotkniętych tymi zaburzeniami także na niemal 1 milion.
Małe wydatki na świadczenia a wysokie koszty pośrednie chorób psychicznych
Według raportu „Sytuacja zdrowotna ludności Polski i jej uwarunkowania – synteza” Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Zakładu Higieny jedną z najważniejszych przyczyn utraconych lat życia w zdrowiu z powodu ograniczonej sprawności stanowią w Polsce zaburzenia psychiczne i zaburzenia zachowania. Są drugą wśród mężczyzn i trzecią wśród kobiet grupą przyczyn odpowiedzialną odpowiednio za 17 proc. i 14,4 proc. utraconych lat życia w zdrowiu z powodu ograniczonej sprawności wśród mieszkańców Polski.
Koszty pośrednie mogą przekraczać 30 mld zł. Związane są one z absencjami czy niezdolnością do pracy.
Zwiększanie się skali problemów w czasie pandemii COVID-19
– Pandemia zmieniła nasz świat w sposób gwałtowny. Wszyscy wiemy, że życie po pandemii będzie inne, a obecnie stale towarzyszy nam stres – o własne zdrowie, niepokój o bliskich, ale także o przyszłość. Te sytuacje wpłynęły na zwiększone zapotrzebowanie na specjalistyczną opiekę w zakresie zdrowia psychicznego – podkreśla Joanna Szyman.
Z raportu ZUS wynika, że w 2020 r. wystawiono 1,5 mln zwolnień lekarskich, a liczba absencji chorobowej to 27,7 mln dni. W stosunku do roku 2019 nastąpił wzrost liczby zaświadczeń z powodu zaburzeń psychicznych aż o 25 proc. oraz wzrost liczby dni absencji chorobowej o 37 proc. w stosunku do 2019 r. Główne przyczyny zwolnień dotyczyły ciężkiego stresu i zaburzeń adaptacyjnych, epizodów depresyjnych oraz zaburzeń lękowych.
Nie tylko nastąpił wzrost liczby zwolnień z powodu zaburzeń psychicznych i zaburzeń zachowania, ale też wydłużyła się przeciętna długość na jaką wystawiano zaświadczenia lekarskie – w 2020 r. do 19 dni, podczas gdy w 2019 r. było to 17-18 dni. Ze zwolnień korzystają głównie osoby w wieku 30-49 lat.
Zwiększającą się skalę problemu coraz mocniej odczuwają pracodawcy. Dlatego coraz chętniej poszukują pakietów opieki medycznej w zakresie wsparcia psychicznego dla pracowników. Takie pakiety są dostępne są w sektorze opieki prywatnej. Zapotrzebowanie dotyczy nie tylko opieki ambulatoryjnej ale coraz również opieki szpitalnej.
Inwestycje prywatne mogą wzmocnić opiekę psychiatryczną w Polsce
Skala wyzwań w obszarze zdrowia psychicznego staje się powodem do prywatnych inwestycji. Najbardziej zaawansowany prywatny projekt opieki psychiatrycznej zbudował fundusz Allenort Capital Fund, któremu udało się nie tylko rozwinąć sieć placówek liczącą już pięć klinik zdrowia psychicznego, ale także uruchomić z sukcesem pierwszy prywatny szpital w Warszawie, świadczący kompleksowa opiekę w obszarze zdrowia psychicznego. Szpital tworzy blisko 80-osobowy zespół specjalistów, lekarzy psychiatrów, psychoterapeutów, psychologów, pielęgniarek oraz innych specjalistów. Łączenie w Klinikach Terapii Allenort pracuje ponad 200 specjalistów z obszaru zdrowia psychicznego. Dotychczas Szpital Allenort przyjął ponad 600 pacjentów. Ci cenią sobie przede wszystkim dostępność, intymność oraz kompleksowość tej opieki. W jednym miejscu mogą liczyć na diagnozę, leczenie oraz terapię. Taki model zintegrowanej, personalizowanej opieki wzorowany na najlepszych europejskich ośrodkach pozwala na znakomite skrócenie czasu pobytu pacjenta w szpitalu. Średni czas pobytu w ośrodku Allenort wynosi 10-14 dni.
– W Polsce średni pobyt pacjentów w szpitalu z powodu chorób psychicznych wynosił 35 dni, podczas gdy w Belgii, Irlandii i Holandii odpowiednio – 9, 12 i 13 dni. Efektywny model opieki wdrożony w Szpitalu Allenort jest doceniany przede wszystkich przez osoby aktywne zawodowo, którym choroba utrudnia funkcjonowanie w pracy. Największą grupę pacjentów – aż 39 proc. – stanowią osoby pomiędzy 31. a 49. rokiem życia, a drugą pomiędzy 50. a 65. rokiem życia – dodaje Joanna Szyman.
Prywatne leczenie
Pobyty w szpitalu są płatne. W porównaniu z cenami w prywatnych ośrodkach psychiatrycznych w Europie zachodniej ceny są bardzo konkurencyjne, dlatego w Szpitalu Allenort hospitalizowani są również pacjenci z zagranicy. W sumie z opieki szpitala korzystają pacjenci z całej Polski, a aż 40 proc. to osoby z poza województwa mazowieckiego.
Szpital Allenort zapewnia pełną diagnostykę psychiatryczną i psychologiczną, a jej wynik ma decydujący wpływ na podjęcie dalszych kroków terapeutycznych. Placówka jest przygotowana do kompleksowej, wykwalifikowanej pomocy dorosłemu pacjentowi z zaburzeniami psychicznymi, niezależnie od postawionej diagnozy. Mogą tam, znaleźć pomoc osoby wymagające leczenia zaburzeń nastroju (afektywnych), zaburzeń nerwicowych, związanych ze stresem i pod postacią somatyczną, cierpiący na schizofrenię oraz zaburzenia osobowości. Szpital posiada jedne z najbardziej doświadczonych w Polsce zespołów zajmujących się leczeniem zaburzeń związanych z zażywaniem substancji psychoaktywnych, alkoholu i leków. Kliniki Terapii Allenort wykorzystują również nowoczesne, zaawansowane rozwiązania technologiczne, w tym TMS w obszarze leczenia depresji lekoopornej.
Szanse na rozwój dostrzegają zarówno firmy technologiczne, jak i lekarze widzą potrzebę tworzenia narzędzi m.in. do monitorowania stanu zdrowia swoich pacjentów. Po pandemii można spodziewać się wzrostu liczby aplikacji i rozwiązań pozwalających na zdalną opiekę.
Szacuje się, że w najbliższych dwóch latach przychody firm, które tworzą rozwiązania technologiczne w obszarze psychiatrii i psychoterapii, mogą wzrosnąć nawet kilkusetkrotnie.
Technologii wspomagających konkretnie psychiatrię nie ma zbyt wiele. Jest zdecydowanie więcej narzędzi dla psychologów i psychoterapeutów, np. CBT Thought Diary, czy polska aplikacja Therapify.