Piotr Skórnicki/Agencja Gazeta
Symboliczne wbicie łopaty
Na poznańskim Grunwaldzie prof. Andrzej Tykarski, rektor Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu, symbolicznie wbił w ziemię łopatę, rozpoczynając tym samym budowę Centralnego Zintegrowanego Szpitala Klinicznego.
Prof. Tykarskiemu pomagali posłanka PiS Jadwiga Emilewicz, prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak (który przekazał grunty pod szpital), prezes Warbudu Jerzy Werle (zbuduje pierwsze gmachy) i dyrektor uniwersyteckiego szpitala przy Przybyszewskiego Krystyna Mackiewicz (pokieruje nowym szpitalem).
– Na tę budowę czekaliśmy w Poznaniu pół wieku – mówił 28 lipca prof. Tykarski, cytowany przez „Gazetę Wyborczą”, która opisała inwestycję. Dziennik poinformował, że „będzie powstawała etapami – w pierwszym powstanie pięć gmachów o powierzchni 25 tysięcy mkw., w których znajdzie się pół tysiąca łóżek”. – Zacznie się od budowy oddziału ratunkowego z blokiem operacyjnym i 50-łóżkowym oddziałem intensywnej terapii. Później powstaną gmachy dla oddziałów zabiegowych z ul. Przybyszewskiego i Grunwaldzkiej. Na przełomie 2023 i 2024 r. przeniesie się tu chirurgia ogólna, ortopedia, urologia oraz chirurgiczny oddział leczenia jednego dnia. Tę część szpitala – łącznie ze szpitalnym oddziałem ratunkowym – wybuduje spółka Warbud. Potem, ale wciąż w ramach pierwszego etapu, rozpocznie się budowa gmachów dla oddziałów ze Szpitala Klinicznego Przemienienia Pańskiego – lecznica przeniesie się z ulicy Długiej w całości na Grunwald – oraz część oddziałów ze Szpitala Klinicznego Heliodora Święcickiego. Ostatecznie pierwszy etap budowy ma zakończyć się w 2025 r. i będzie kosztować 590 mln zł, z czego 520 mln zł stanowić mają pieniądze z budżetu państwa – zapowiedziała „Gazeta Wyborcza”.
Co później?
W latach 2025–2028 ma rozpocząć się drugi etap budowy szpitala – powstaną cztery kolejne gmachy. Przeniosą się do nich oddziały niezabiegowe z Przybyszewskiego. W sumie lecznica ma zajmować 45 tys. mkw. powierzchni. Znajdzie się w niej od 860 do 880 łóżek.
Przeczytaj także: „Dyrektorskie domino – zmiany w poznańskich szpitalach”.
– Na tę budowę czekaliśmy w Poznaniu pół wieku – mówił 28 lipca prof. Tykarski, cytowany przez „Gazetę Wyborczą”, która opisała inwestycję. Dziennik poinformował, że „będzie powstawała etapami – w pierwszym powstanie pięć gmachów o powierzchni 25 tysięcy mkw., w których znajdzie się pół tysiąca łóżek”. – Zacznie się od budowy oddziału ratunkowego z blokiem operacyjnym i 50-łóżkowym oddziałem intensywnej terapii. Później powstaną gmachy dla oddziałów zabiegowych z ul. Przybyszewskiego i Grunwaldzkiej. Na przełomie 2023 i 2024 r. przeniesie się tu chirurgia ogólna, ortopedia, urologia oraz chirurgiczny oddział leczenia jednego dnia. Tę część szpitala – łącznie ze szpitalnym oddziałem ratunkowym – wybuduje spółka Warbud. Potem, ale wciąż w ramach pierwszego etapu, rozpocznie się budowa gmachów dla oddziałów ze Szpitala Klinicznego Przemienienia Pańskiego – lecznica przeniesie się z ulicy Długiej w całości na Grunwald – oraz część oddziałów ze Szpitala Klinicznego Heliodora Święcickiego. Ostatecznie pierwszy etap budowy ma zakończyć się w 2025 r. i będzie kosztować 590 mln zł, z czego 520 mln zł stanowić mają pieniądze z budżetu państwa – zapowiedziała „Gazeta Wyborcza”.
Co później?
W latach 2025–2028 ma rozpocząć się drugi etap budowy szpitala – powstaną cztery kolejne gmachy. Przeniosą się do nich oddziały niezabiegowe z Przybyszewskiego. W sumie lecznica ma zajmować 45 tys. mkw. powierzchni. Znajdzie się w niej od 860 do 880 łóżek.
Przeczytaj także: „Dyrektorskie domino – zmiany w poznańskich szpitalach”.