iStock

O koronawirusie wiemy, że nic nie wiemy

Udostępnij:
– Dostępne dane na temat pandemii COVID-19 zmuszają, aby do oceny epidemiologicznej w czasie i w przestrzeni używać pośrednich mierników – zgonów nadmiarowych – piszą w „Menedżerze Zdrowia” eksperci z zespołu Akademii Kaliskiej, Instytutu – Europejskie Obserwatorium Nierówności Zdrowotnych i Fundacji „Promocja Zdrowia”.
Artykuł Witolda Zatońskiego, dyrektora Instytutu – Europejskiego Obserwatorium Nierówności Zdrowotnych, Akademii Kaliskiej i prezesa fundacji „Promocja Zdrowia”, Kingi Janik-Koncewicz z Instytutu – Europejskiego Obserwatorium Nierówności Zdrowotnych, Akademii Kaliskiej i Fundacji „Promocja Zdrowia”, oraz Katarzyny Pawlikowskiej-Chechłacz i Andrzeja Wojtyły z Akademii Kaliskiej:
– Pandemia COVID-19 okazała się największą katastrofą zdrowotną dla Polski od czasu II wojny światowej. Od początku XXI w. liczba zgonów ogółem wzrosła od ok. 360 000 do prawie pół miliona (485 834) do końca grudnia 2020 roku1, w tym o prawie 100 000 od początku pandemii do połowy marca 2021 r. Analiza przebiegu epidemii koronawirusa w Polsce jest kluczowa do zrozumienia gwałtownego przyrostu zgonów – „health decline” – w ostatnim roku, jednak kondycja zdrowotna Polaków pogarsza się od 2003 roku, a długość życia zaczęła zmniejszać się w ostatnich kilku latach2, 3, 4, 5, 6, 7.

Ocena rozwoju sytuacji zdrowotnej musi być „science and evidence-based” – oparta na nauce. Niestety, statystyka medyczna w Polsce według oceny WHO należy do najgorszych w Europie8. Ocena zachorowalności z powodu koronawirusa na niewielkich niereprezentatywnych próbkach jest mało wiarygodna. Dostępne dane nie pozwalają na ocenę epidemiologiczną zachorowalności ani w czasie, ani w przestrzeni. Na przykład podawane codziennie do wiadomości publicznej liczby o zachorowaniach na Mazowszu, Śląsku czy Podlasiu, bez przeliczenia ich na wielkość populacji, bez podania liczby wykonywanych testów, zasadach doboru, mają małą wartość informacyjną.

Podobne trudności nastręcza ocena umieralności z powodu COVID-19. Jedynym wiarygodnym źródłem jest publikowana co tydzień przez Rejestr Stanu Cywilnego liczba zgonów łącznie dla obu płci. Istnieje możliwość posłużenia się tymi danymi jako proxy do oceny zjawiska umieralności covidowej.

Podobnie jak w wielu krajach, jedynym wskaźnikiem pozwalającym wiarygodnie szacować przebieg pandemii jest tzw. umieralność nadmiarowa, zgony nadmiarowe („excess mortality, excess deaths”). Są one obliczane poprzez porównanie zgonów ogółem w danym roku ze średnią z poprzednich lat. W covidowym 2020 r. zarejestrowano w Polsce 474 539 zgonów (tabela 1). Średnia z lat 2016-2019 wynosiła natomiast 403 767. Liczba nadmiarowych zgonów w roku 2020 wyniosła więc 70 772.



Liczba zgonów z powodu koronawirusa podawana codziennie w mediach tak naprawdę dotyczy tylko osób, którym wykonano test w kierunku SARS-CoV-2. W domenie publicznej często określa się liczbę zgonów z powodu koronawirusa na 30 tysięcy9. Niedoszacowanie umieralności covidowej w Polsce w światowej literaturze naukowej jest oceniane na 2,9 razy. Jest to jeden z najwyższych poziomów niedoszacowania na świecie. Wyższy jest tylko w Rosji (6,5 razy)10.

Z danych dostępnych w połowie marca 2021 r. wynika, że od października do grudnia 2020 r., kiedy zanotowano ogromną większość zgonów nadmiarowych (ok. 60 tys.) (rysunek 1), nie pojawiła się - w porównaniu z innymi miesiącami tego samego roku - żadna ważna okoliczność, która mogłaby doprowadzić do wzrostu o dziesiątki tysięcy (70 tys. nadmiarowych minus 30 tys. COVID-19 rejestrowanych przez sanepid równa się około 40 tys.) zgonów z powodu chorób kardiowaskularnych, nowotworów, cukrzycy, etc. Być może jedynie choroby alkoholowe wymagają uważnej analizy11 i 12. Przy czym przyrost zgonów nadmiarowych koronawirusowych ma bardzo wyraźną specyficzną zależność od czasu kalendarzowego, która nie daje miejsca na żadne inne rozsądne hipotezy epidemiologiczne. Obserwowane od marca do grudnia 2020 r. zgony nadmiarowe należy przypisać prawie w całości COVID-19. Wydaje się więc, że analiza epidemiologiczna zgonów nadmiarowych w 2020 r. w czasie kalendarzowym pozwala na wiarygodne, solidne odtworzenie przebiegu pandemii w Polsce (patrz rys 1).

Pierwsze zachorowanie na COVID-19 zdiagnozowano w Polsce 4 marca 2020 roku.



Od 4 do 10 marca 2020 r. pierwsze pięć zgonów zostało rozpoznane przez sanepid jako COVID-19. Jak pokazuje rysunek 1, od tego samego tygodnia obserwujemy też nadwyżkę zgonów w Polsce. Krzywa nadwyżki w trakcie całego roku pokrywa się również ze zdiagnozowanymi przez sanepid zgonami na koronawirusa – potwierdzonymi testami – w Polsce.

Pierwsza faza epidemii, od marca do września 2020 r., rozwijała się wolno, szczególnie w porównaniu z krajami zachodniej Europy – na przykład z Włochami lub Wielką Brytanią. Nadwyżka zgonów wynosiła w tym czasie średnio dziennie od kilkunastu do stu (tabela 1). Od 4 marca do 29 września stwierdzono łącznie ponad 10 tys. zgonów nadmiarowych. Dopiero w październiku krzywa zaczęła ostro rosnąć (ekspotencjalnie), osiągając szczyt w tygodniach 44-47 (ponad 1000 zgonów średnio dziennie), a następnie od połowy listopada spadać i w ostatnich dniach grudnia była niższa o połowę i wynosiła około 500 zgonów średnio dziennie. Łącznie od 30 września do 31 grudnia 2020 zanotowano około 60 tys. zgonów nadmiarowych.

Polska krajem o najwyższej umieralności z powodu koronawirusa w 2020 r. na świecie.

Porównanie przebiegu pandemii w różnych krajach wymaga także zastosowania odpowiednich narzędzi epidemiologicznych. Szczególnie że nawet między krajami europejskimi obserwuje się ogromne różnice w liczbie i jakości testowania (przy czym należy nadmienić, że Polska należy do krajów o jednej z najniższych liczb wykonywanych testów; szacuje się, że w roku 2020 w Wielkiej Brytanii przeprowadzono 774 testy na 1000 osób, a w Polsce 193) oraz w oficjalnych statystykach zgonów koronawirusowych. Dlatego również w tym przypadku „excess deaths” są jedynym wiarygodnym dostępnym miernikiem.

3 marca 2021 roku grupa epidemiologów z Oksfordu13 opublikowała pracę porównującą umieralność nadmiarową między grupą wybranych krajów w 2020 r. Z analizy tej wynika, że Polska, ze wzrostem nadmiarowych zgonów o 14,4 proc., jest krajem o najwyższym przyroście „excess deaths” na świecie – na drugim miejscu znajdują się Stany Zjednoczone ze wzrostem o 12.9 proc. (rysunek 2).



Podobnie współczynniki standaryzowane według wieku nadmiarowej umieralności na 100 000 populacji należą w Polsce do najwyższych w analizowanej grupie krajów (175 na 100 000). Współczynnik ten wynosi 191 w Bułgarii, 132 w USA i 108 w Hiszpanii.

Konkludując, w Polsce w ostatnich dwóch dziesięcioleciach obserwuje się katastrofę zdrowotną. Pandemia jest jej kolejnym etapem14, 15, 16, 17, 18, 19, 20 i 21.

Polska ma swoją własną specyficzną trajektorię przebiegu pandemii COVID-19. Przez pierwsze sześć miesięcy rozprzestrzenianie koronawirusa było ograniczone (liczba zgonów nadmiarowych wyniosła około 10 tys.), a wskaźnik reprodukcji R0 (oznaczający średnią liczbę osób zarażanych przez nosiciela wirusa) prawdopodobnie był niższy niż 1. W tym czasie istniała szansa podjęcia próby całkowitej eradykacji wirusa czy utrzymania niskiego poziomu epidemii, tak jak w Norwegii, Finlandii, Nowej Zelandii, Australii, czy Korei, Tajwanie lub w Chinach.

W drugiej fazie, od początku października 2020 roku, rozpoczął się wykładniczy wzrost nadmiarowych zgonów średnio dziennie od 94 do 1244. Szczyt pandemii zanotowano w tygodniu od 4 do 10 listopada (średnia dzienna 1244). Później nadwyżka zgonów zaczęła się zmniejszać i pod koniec grudnia było ich średnio około 500 na dobę.

Niestety, z dostępnych fragmentarycznych danych wynika, że pod koniec lutego 2021 r. faza spadku zgonów została odwrócona. Jednak, także z powodu szczepień osób najstarszych, ta nowa faza pandemii wymaga oddzielnej analizy. Nasze analizy i publikacje międzynarodowe wskazują też, że Polska jest w grupie najwyższego ryzyka zgonu z powodu koronawirusa na świecie, a wyrażony w procentach przyrost umieralności ogółem – „excess mortality” – jest najwyższy na świecie – przed USA.

Piśmiennictwo:
1. Pawłowska D. Zgony. Niestety, 2020 r. zapisze się w naszej powojennej historii jako rekordowy. BIQDATA.pl;
2. Zatoński WA, Sulkowska U, Zatoński MZ, Herbeć AA, Muszyńska MM. Alcohol taxation and premature mortality in Europe. Lancet 2015; 385(9974): 1181.
3. Zatoński WA. The alcohol crisis in Polish public health. J Health Inequal 2019; 5(2): 122-123.
4. Zatoński WA. One hundred years of health in Poland. J Health Inequal 2019; 5(1): 11-19.
5. Zatoński WA, Zatoński MZ, Janik-Koncewicz K, McKee M. Alcohol-related liver cirrhosis in Poland: the reservoir effect. Lancet Gastroenterol Hepatol 2020; 5(12): 1035.
6. Zatoński WA, Zatoński M, Janik-Koncewicz K, Wojtyła A. Alcohol-related deaths in Poland during a period of weakening alcohol control measures. JAMA 2021; 325(11): 1108-1109.
7. Wojtyniak B, Goryński P (red.) Sytuacja Zdrowotna Ludności Polski i jej uwarunkowania 2020. Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego - Państwowy Zakład Higieny, 2020.
8.World Health Organization. Global status report on alcohol and health 2018. Available from: https://www.who.int/substance_abuse/publications/global_alcohol_report/en/ (accessed: 14 April 2020).
9. Ministerstwo Zdrowia. Informacja o zgonach w Polsce w 2021 roku. Dostępne na: https://www.gov.pl/web/zdrowie/raport-o-zgonach-w-polsce-w-2020-r (15.02.2021).
10. Study Suggests Russia Is Dramatically Underreporting COVID-19 Deaths. Dostępne na: https://www.rferl.org/a/russia-covid-19-deaths/31095967.html?fbclid=IwAR10chufD4ycRkbf66yz7z-2KAZZTHqy-Tmz_Ya66f9jsunpx6MIkDmNvBQ (15.02.2021).
11. Zatoński WA. The alcohol crisis in Polish public health. J Health Inequal 2019; 5(2): 122-123.
12. Zatoński WA, Zatoński M, Janik-Koncewicz K, Wojtyła A. Alcohol-related deaths in Poland during a period of weakening alcohol control measures. JAMA 2021; 325(11): 1108-1109.
13. Parildar U, Perara R, Oke J. Excess mortality across countries in 2020. Dostępne na: https://www.cebm.net/covid-19/excess-mortality-across-countries-in-2020/ (11.03.2021)
14. Pawłowska D. Zgony. Niestety, 2020 r. zapisze się w naszej powojennej historii jako rekordowy. BIQDATA.pl.
15. Zatoński WA, Sulkowska U, Zatoński MZ, Herbeć AA, Muszyńska MM. Alcohol taxation and premature mortality in Europe. Lancet 2015; 385(9974): 1181.
16. Zatoński WA. The alcohol crisis in Polish public health. J Health Inequal 2019; 5(2): 122-123.
17. Zatoński WA. One hundred years of health in Poland. J Health Inequal 2019; 5(1): 11-19.
18. Zatoński WA, Zatoński MZ, Janik-Koncewicz K, McKee M. Alcohol-related liver cirrhosis in Poland: the reservoir effect. Lancet Gastroenterol Hepatol 2020; 5(12): 1035.
19. Zatoński WA, Zatoński M, Janik-Koncewicz K, Wojtyła A. Alcohol-related deaths in Poland during a period of weakening alcohol control measures. JAMA 2021; 325(11): 1108-1109.
20. Wojtyniak B, Goryński P (red.) Sytuacja Zdrowotna Ludności Polski i jej uwarunkowania 2020. Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego - Państwowy Zakład Higieny, 2020.
21. World Health Organization. Global status report on alcohol and health 2018. Available from: https://www.who.int/substance_abuse/publications/global_alcohol_report/en/ (accessed: 14 April 2020).


Praca przygotowana przez zespół Akademii Kaliskiej, Instytutu – Europejskie Obserwatorium Nierówności Zdrowotnych oraz Fundacji „Promocja Zdrowia”.

 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.