123RF
Protestują przeciwko stanowisku Zespołu Trójstronnego w sprawie płac
Redaktor: Monika Stelmach
Data: 19.03.2021
Źródło: OZZL
– Rządowa propozycja płac przyczyni niewątpliwie do dalszego ograniczenia publicznego lecznictwa w Polsce, bo wielu specjalistów przejdzie na stałe do sektora prywatnego, wyjedzie z kraju lub zrezygnuje z zawodu – zauważa w swoim stanowisku zarząd krajowy Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy.
Stanowisko zarządu krajowego OZZL w związku z akceptacją przez Zespół Trójstronny ds. Ochrony Zdrowia propozycji Ministerstwa Zdrowia dotyczących płac minimalnych w ochronie zdrowia:
– Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy negatywnie ocenia poparcie przez organizacje pracodawców i dwie centrale związkowe – OPZZ i NSZZ Solidarność – propozycji ministra zdrowia w sprawie płac minimalnych w ochronie zdrowia, zgłoszonych podczas Zespołu Trójstronnego. Propozycje te sprowadzają się głównie do – jeszcze większego niż dotychczas – „spłaszczenia” płac gwarantowanych w ochronie zdrowia. Płace zawodów najgorzej wynagradzanych mają wzrosnąć w stosunku do przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce o kilkanaście procent, a lekarzy specjalistów – zmniejszyć się (w stosunku do stanu z 2018 r. ) o ponad 20 proc.
OZZL popiera wzrost wskaźników płac gwarantowanych dla osób najmniej zarabiających w ochronie zdrowia. Nie ma jednak powodów, aby był on powiązany z obniżeniem faktycznego wskaźnika dla lekarzy specjalistów. Minister zdrowia nie potrzebował – wbrew temu – co sugerował, zgody Zespołu Trójstronnego na całość swoich propozycji, aby podnieść płace najmniej zarabiających. Posłużył się on swoistym szantażem, że bez tej zgody nie będzie podwyżki ani wzrostu nakładów na publiczne lecznictwo. Temu „szantażowi” ulegli pracodawcy i dwie wymienione centrale związkowe.
Rządowa propozycja płac, zwłaszcza w odniesieniu do lekarzy, pielęgniarek i niektórych innych zawodów medycznych utrwala dotychczasową patologię, że jedynym sposobem na rzeczywisty wzrost wynagrodzeń jest strajk, grupowe zwolnienie się z pracy lub inne formy niepokoju społecznego. Przyczyni się też niewątpliwie do dalszego ograniczenia publicznego lecznictwa w Polsce, bo wielu specjalistów (lekarzy i innych zawodów) przejdzie na stałe do sektora prywatnego, wyjedzie z kraju lub zrezygnuje z zawodu w ogóle. Spowoduje to paraliż ochrony zdrowia podobny do obecnego, wywołanego epidemią i decyzjami rządu o „zamrożeniu” funkcjonowania szpitali i przychodni.
W tym kontekście wyrażamy podziękowanie i uznanie dla Forum Związków Zawodowych, centrali, która jako jedyna spośród uczestniczących w Trójstronnym Zespole ds. Ochrony Zdrowia nie zgodziła się na rządowe propozycje w sprawie płac gwarantowanych dla zawodów medycznych.
Dodatkowo pragniemy zwrócić uwagą na patologiczne rozwiązanie prawne i faktyczne, przewidujące, że decyzje dotyczące – ustawowo gwarantowanych – wynagrodzeń dla lekarzy podejmowane są bez głosu związku zawodowego reprezentującego lekarzy – jedynego uznanego sądownie za reprezentatywny dla tego zawodu w Polsce. Czy można sobie wyobrazić, aby np. w sprawie płac kontrolerów lotów głos stanowiący miał związek zawodowy maszynistów? Przestrzegamy rządzących, że taka „umowa społeczna” w ochronie zdrowia, która pomija lekarzy, podstawowego zawodu w lecznictwie, nie ma żadnego znaczenia faktycznego, a nawet jej znaczenie propagandowe jest mocno ograniczone.
Wzywamy Ministra Zdrowia do realizacji podwyżek płac dla pracowników najmniej zarabiających w ochronie zdrowia, dla których poparcie wyrazili pracodawcy i w/w dwie centrale związkowe oraz do podjęcia na nowo negocjacji z OZZL w sprawie płac lekarzy i negocjacji z Forum Związków Zawodowych w sprawie płac tych zawodów, które są przez Forum reprezentowane, na czele z pielęgniarkami i położnymi reprezentowanymi przez Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych.
Przeczytaj także: „Porozumienie w sprawie płac – kto i jaką podwyżkę dostanie”.
– Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy negatywnie ocenia poparcie przez organizacje pracodawców i dwie centrale związkowe – OPZZ i NSZZ Solidarność – propozycji ministra zdrowia w sprawie płac minimalnych w ochronie zdrowia, zgłoszonych podczas Zespołu Trójstronnego. Propozycje te sprowadzają się głównie do – jeszcze większego niż dotychczas – „spłaszczenia” płac gwarantowanych w ochronie zdrowia. Płace zawodów najgorzej wynagradzanych mają wzrosnąć w stosunku do przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce o kilkanaście procent, a lekarzy specjalistów – zmniejszyć się (w stosunku do stanu z 2018 r. ) o ponad 20 proc.
OZZL popiera wzrost wskaźników płac gwarantowanych dla osób najmniej zarabiających w ochronie zdrowia. Nie ma jednak powodów, aby był on powiązany z obniżeniem faktycznego wskaźnika dla lekarzy specjalistów. Minister zdrowia nie potrzebował – wbrew temu – co sugerował, zgody Zespołu Trójstronnego na całość swoich propozycji, aby podnieść płace najmniej zarabiających. Posłużył się on swoistym szantażem, że bez tej zgody nie będzie podwyżki ani wzrostu nakładów na publiczne lecznictwo. Temu „szantażowi” ulegli pracodawcy i dwie wymienione centrale związkowe.
Rządowa propozycja płac, zwłaszcza w odniesieniu do lekarzy, pielęgniarek i niektórych innych zawodów medycznych utrwala dotychczasową patologię, że jedynym sposobem na rzeczywisty wzrost wynagrodzeń jest strajk, grupowe zwolnienie się z pracy lub inne formy niepokoju społecznego. Przyczyni się też niewątpliwie do dalszego ograniczenia publicznego lecznictwa w Polsce, bo wielu specjalistów (lekarzy i innych zawodów) przejdzie na stałe do sektora prywatnego, wyjedzie z kraju lub zrezygnuje z zawodu w ogóle. Spowoduje to paraliż ochrony zdrowia podobny do obecnego, wywołanego epidemią i decyzjami rządu o „zamrożeniu” funkcjonowania szpitali i przychodni.
W tym kontekście wyrażamy podziękowanie i uznanie dla Forum Związków Zawodowych, centrali, która jako jedyna spośród uczestniczących w Trójstronnym Zespole ds. Ochrony Zdrowia nie zgodziła się na rządowe propozycje w sprawie płac gwarantowanych dla zawodów medycznych.
Dodatkowo pragniemy zwrócić uwagą na patologiczne rozwiązanie prawne i faktyczne, przewidujące, że decyzje dotyczące – ustawowo gwarantowanych – wynagrodzeń dla lekarzy podejmowane są bez głosu związku zawodowego reprezentującego lekarzy – jedynego uznanego sądownie za reprezentatywny dla tego zawodu w Polsce. Czy można sobie wyobrazić, aby np. w sprawie płac kontrolerów lotów głos stanowiący miał związek zawodowy maszynistów? Przestrzegamy rządzących, że taka „umowa społeczna” w ochronie zdrowia, która pomija lekarzy, podstawowego zawodu w lecznictwie, nie ma żadnego znaczenia faktycznego, a nawet jej znaczenie propagandowe jest mocno ograniczone.
Wzywamy Ministra Zdrowia do realizacji podwyżek płac dla pracowników najmniej zarabiających w ochronie zdrowia, dla których poparcie wyrazili pracodawcy i w/w dwie centrale związkowe oraz do podjęcia na nowo negocjacji z OZZL w sprawie płac lekarzy i negocjacji z Forum Związków Zawodowych w sprawie płac tych zawodów, które są przez Forum reprezentowane, na czele z pielęgniarkami i położnymi reprezentowanymi przez Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych.
Przeczytaj także: „Porozumienie w sprawie płac – kto i jaką podwyżkę dostanie”.