123RF

Tlenu medycznego może zabraknąć

Udostępnij:
Liczba osób hospitalizowanych zwiększa się, co oznacza, że rośnie zapotrzebowanie na tlen. Sprawa jest poważna – dyrektor Wydziału Zdrowia Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego Tomasz Sławatyniec w piśmie do dyrektorów szpitali alarmuje, że „firma Linde Gaz przekroczyła granicę, co oznacza ogromne niebezpieczeństwo braku tlenu ciekłego w szpitalach”.
Dyrektor Sławatyniec w liście do prezesów zarządów i dyrektorów podmiotów leczniczych informuje, że „nadal są szpitale, które nie reagują na apele zarówno ze strony Linde Gaz, jak i Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego. W apelach skierowanych do dyrektorów szpitali proszono o ograniczenie stosowania wysokich przepływów i rozsądne gospodarowanie tlenem medycznym. Ponieważ podmioty medyczne nie stosują się do zaleceń, dyrektor Sławatyniec ostrzega, że „w najbliższych dniach możemy mieć do czynienia z sytuacją, że cysterna nie dojedzie do szpitala, zatem pozostanie on bez tlenu”.

W liście czytamy, że „zastosowanie u kilku pacjentów wysokich przepływów drastycznie zwiększa zużycie tlenu, a tym samym stwarza zagrożenie dla wszystkich pozostałych”.

Z pisma, którym dysponuje „Menedżer Zdrowia”, wynika, że firma Linde Gaz nadała priorytet dostawom do szpitali, relokując cysterny z innych biznesowych gałęzi. Tomasz Sławatyniec wyjaśnia, że „aby zapewnić ciągłość dostaw tlenu medycznego do szpitali, firma ograniczyła dostawy pozostałym klientom, a nawet wstrzymała je całkowicie – takie działanie okazało się jednak niewystarczające”.

Dyrektor wydziału prosi o „ograniczenie konsumpcji tlenu medycznego, kontrolę przepływów tlenu dla każdego pacjenta, tak, aby otrzymywał on taką ilość, jakiej w rzeczywistości wymaga jego stan”.

Pismo datowane jest na 1 kwietnia.

Przeczytaj także: „Ewakuacja ze szpitala tymczasowego – wniosek do prokuratury i dwie komisje” i „Ilu jest hospitalizowanych z koronawirusem?”.

 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.