Łukasz Szumowski zaczyna od nakręcenia zegarów. Dobrze płaci

Udostępnij:
Stawka jest naprawdę niezła – 14,5 tysiąca złotych za 24 miesiące ciężkiej pracy… zegarmistrza. Będzie on nakręcał, konserwował i naprawiał sześć antycznych czasomierzy w gmachu resortu.
- Gustav Becker czy "Cartel" to nie nazwy nowych leków, jakie chce wprowadzić ministerstwo, ale zabytkowych zegarów znajdujących się w budynku resortu przy ul. Miodowej. W sumie resort posiada aż sześć czasomierzy antyków, które potrzebują troskliwej opieki. Doglądać ich ma nie byle kto, tylko wykwalifikowany zegarmistrz – pisze „Super Express”.

Do jego obowiązków będzie należała jedna wizyta w tygodniu, by ponakręcać stare i delikatne mechanizmy. Poza tym, jak informuje resort, fachowiec zajmie się niezbędnym czyszczeniem i konserwacją, a w razie czego naprawami, jeśli okażą się konieczne.

Jak dowiedział się gazeta, koszty napraw antycznych zegarów zaczynają się od 400 złotych nawet do kilku tysięcy w zależności od usterki, ale Ministerstwo Zdrowia wszystko ma w pakiecie.

- Umowa została zawarta na kwotę ponad 14 tysięcy złotych za 24 miesiące pracy - informuje biuro prasowe resortu.

Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania konta na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.